Za rok na ulicach Siedlec pojawią trzy autobusy MAN o napędzie elektrycznym. Umowę w tej sprawie podpisał prezydent Siedlec i przedstawiciele firmy MAN Truck&Bus.
Autobusy z tego zakładu od kilku lat znajdują się we flocie Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego. Większość firm przewozowych z całej Polski kalkuluje koszty i szuka rozwiązań jak najtańszej eksploatacji swojego taboru. Jeszcze kilka lat temu porównanie czy kupować autobusy o tradycyjnym napędzie czy też pojazdy elektryczne wychodziło po równo. Tylko, że wtedy energia elektryczna i paliwa były znacznie tańsze niż obecnie. W związku z rosnącymi cenami samorządy szukają środków na zewnątrz.
W 2017 roku MPK znalazło się wśród przewoźników, którzy w ramach Narodowego Centrum Badań i Rozwoju realizowało projekt zmierzający do wprowadzenia polskiego „elektryka”. Niestety skutek był opłakany, różnice nie do pogodzenia, a do tego problemy natury organizacyjnej i technicznej sprawiły, że pomysł spalił na panewce i zakończył się w 2020 r.
Nadzieja na tańszy zakup autobusów pojawiła się w ubiegłym roku, kiedy zaistniała możliwość dofinansowania z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Ogłoszono przetarg do którego stanął jeden oferent, który spełnił warunki cenowe i techniczne.
Efektem podpisana 27 stycznia umowa. Firma, która zgłosiła się do przetargu i go wygrała to MAN Truck&Bus, która w latach 20114-15, dostarczyła do MPK 20 autobusów. Elektryki na które podpisano umowę mają 12 m długości, pochodzą z serii Lion’s City. Przewożą 80 pasażerów i mają 33 miejsca siedzące. Są w pełni klimatyzowane oraz mają system informacji pasażerskiej. Będą podłączone do firmowej sieci informatycznej MPK, co umożliwia zapłatę za kurs Siedlecką Kartą Miejską, a także kartą bankomatową i telefonem.
Co najważniejsze baterie elektryczne znajdują się na dachu pojazdu, co zapewnia bezpieczeństwo i brak uszkodzeń w przypadku kolizji. Na jednym ładowaniu autobus będzie mógł przejechać około 220 kilometrów, a przy lepszej pogodzie i korzystniejszych warunkach najwet więcej.
- Autobusy są produkowane w Starachowicach, w dawnej fabryce ciężarówek Star, kupionej przez MAN. Model jest produkowany od dwóch lat, a po ulicach polskich miast jeździ ich obecnie około 50, m.in. w Gdańsku, Zamościu i Mińsku Maz. Autobusy dostarczone do Siedlec będą w ciągu 360 dni od podpisania umowy, która dotyczy również dostawę dwóch dwustanowiskowych ładowarek, wyprodukowanych przez firmę Ekoenergetyka-Polska z Zielonej Góry – powiedział podczas podpisywania umowy pełnomocnik producenta Waldemar Sęk.
Jak powiedział prezydent Andrzej Sitnik wartość kontraktu to 10 mln zł, z czego 62,69 proc., a więc 6 495 460 zł pochodzi z dotacji NFOŚ-u.
- Na początek autobusy elektryczne będą jeździć na liniach nr 18, 12, 16 i być może 27, a więc przechodzących przez centrum. Tutaj dzienny przebieg wynosi około 220 do 260 km, a więc wystarczy jedno ładowanie, które jest wykonywane w nocy. Szacujemy, że obsługa „elektryków” też będzie tańsza - powiedział prezes MPK Jacek Dmowski.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz