Play-offy na minus

Siedleckie drużyny poniosły porażki w sobotnich play-offach.

Podopieczni Witolda Chwastyniaka długo walczyli o miejsce w najlepszej ósemce ligi. Można powiedzieć, że KPS praktycznie bił się o możliwość gry w play-offach do ostatniej piłki rundy zasadniczej. Siedlczanie ostatecznie dopięli swego i wpadli na Lechię Tomaszów Mazowiecki - zdecydowanie najlepszą drużynę rundy zasadniczej.

KPS zaskoczył Lechię w pierwszym secie. Atutami siedlczan były mocne zagrywki i skuteczne ataki. Lechiści doszli gości, ale w końcówce górą była drużyna Chwastyniaka. Podrażnieni tomaszowianie odkuli się w drugiej partii. Kolejna odsłona również padła łupem Lechii. KPS znalazł się pod ścianą. W czwartym secie grała jednak tylko Lechia, która rozbiła rywali do 13.

Mecz nr 2 w niedzielę (10 marca) o 16:00.

Lechia Tomaszów Mazowiecki - KPS Siedlce 3:1 (21:25, 25:20, 25:21, 25:13)

KPS: Abramowicz, Antosik, Dobosz, Gibek, Kowalczyk, Łaba i Januszewski (libero) oraz Iglewski, Wiczkowski

Ósemka Siedlce nie była faworytem w starciu z NOSiR Nowy Dwór Mazowiecki. Najlepsza drużyna rundy zasadniczej wykorzystała atut własnego parkietu w dwóch pierwszych setach. Ósemka nie poddała się i doprowadziła do remisu. W tie-breaku górą był jednak NOSiR.

Rewanż w niedzielę o 18:00

NOSiR Nowy Dwór Mazowiecki - Ósemka Siedlce 3:2 (30:28, 25:22, 24:26, 24:26, 15:12)

Ósemka: Grzelak, Kawa, Jasionowicz, Krzymowska, Matczak, Raszek i Szymańska (libero) oraz Brzuzy, Karsztun (libero), Sikora, Skikiewicz