Samorząd województwa bije na alarm. Nawet 5-krotny wzrost kosztów w marszałkowskich szpitalach i muzeach.
Samorząd Mazowsza przeanalizował wzrost kosztów w swoich jednostkach. Koszty energii w mazowieckich instytucjach kultury czy szpitalach wzrosną nawet 4- czy 5-krotnie. Czy może to wpłynąć na ich funkcjonowanie, obsługę klientów i zwiedzających czy pobyt pacjentów w szpitalach?
Na te pytanie odpowiada Adam Struzik, powołując się na prowadzone analizy, które były najbardziej nastawiane na zdrowie ludzkie.
- Na ludzkim zdrowiu nie można oszczędzać, dlatego staramy się wspierać nasze placówki medyczne. Kwoty przeznaczane przez samorząd województwa na pomoc szpitalom z roku na rok rosną - komentuje Adam Struzik, marszałek województwa mazowieckiego.
W niełatwej sytuacji są także instytucje kultury z regionu siedleckiego. Zamek w Liwie korzysta z własnego agregatu prądotwórczego, który zabezpiecza bieżące funkcjonowanie muzeum. Udało się też zabezpieczyć zapasy opału na około 3 miesiące. Konieczne do opłacenia rachunki są jednak nawet kilkukrotnie wyższe, niż jeszcze rok temu.
Biorąc jednak pod uwagę instytucje kultury i zestawiając je ze szpitalami, w których przebywają pacjenci, większe emocje i przerażenie wywołuje fakt, że w placówkach medycznych może zabraknąć prądu, a podwyżki przekładają się także na koszty utrzymania pacjentów. Przykładem mogą być firmy, które zawarły umowy np. na dostawę i zapewnienie posiłków, a w obecnej sytuacji wycofują się ze swoich pierwotnych ustaleń, ponieważ w związku ze wzrostem kosztów transportu i cen produktów, nie są w stanie zrealizować warunków umowy.
Drożej jest wszędzie, opłaty w teatrach i muzeach przekraczają możliwości tych instytucji. Jednak najbardziej przeraża możliwość braku prądu w szpitalach. Jak wygląda sytuacja w Szpitalu Wojewódzkim w Siedlcach?
Instytucje szukają oszczędności - to jest pewne. Jak informuje samorząd województwa mazowieckiego:
- W sytuacji ciągłego wzrostu kosztów mazowieckie instytucje szukają oszczędności na różnych polach, jak i przygotowują się na ewentualne przerwy w dostawach. W Szpitalu Wojewódzkim w Siedlcach bezpieczeństwo funkcjonowania zapewniają rezerwowe agregaty prądotwórcze. Poszczególne budynki mają też rezerwowe źródła ciepła. Dyrekcja planuje także wydanie zarządzeń, które będą zobowiązywać do oszczędzania energii - czytamy w komunikacie.
Pozostaje mieć nadzieję, że wprowadzone oszczędności i awaryjne agregaty będą w stanie zapewnić bezpieczeństwo pacjentów, także w sytuacjach kryzysowych.
fot.: mazovia.pl
zaskoczony zmianą 14:23, 06.10.2022
5 0
Jeszcze niedawno ten sam marszałek i jego ekipa lekką ręką rozdawali tysiące złotych zaprzyjaźnionym wójtom i starostom na tzw. "imprezy masowe" na których mogli przemawiać i się fotografować. Ścigali się z urzędnikami rządowymi w rozdawaniu czeków papierowych. 14:23, 06.10.2022
Trzeba było oszczędz09:03, 08.10.2022
3 0
Marszałek Struzik i jego dwie koleżanki rozwożące po gminach tekturowe czeki dla wójtów tworzyły obraz tak jak prezes Glapiński, kasa samorządu jest pełna, na wszystko starczy. Teraz oskarżają się z rządem odpowiedzialnością za brak środków. A wystarczyło oszczędzać. 09:03, 08.10.2022
zniesmaczony 09:24, 08.10.2022
3 0
W tym samym czasie urząd marszałkowski wydaje duże pieniądze na promocję w mediach uchwały sejmiku , która mieszkańcom wielu powiatów utrudnia ogrzewania się paliwami stałymi gdy wiemy ,że dla wszystkich brakuje drogiego węgla, gwałtownie rośnie cena gazu i prądu. 09:24, 08.10.2022
pogodynka z Węgrowa09:49, 08.10.2022
3 0
Ciekawe ile marszałek wydał na lansowanie przez Polsat koleżanki z zarządu Elżbiety Lanc jako pogodynki z Węgrowa ? Pewno starczyłoby na ogrzanie szpitala lub muzeum w tym mieście. 09:49, 08.10.2022
Nie ma gazu w Liwie08:28, 10.10.2022
1 0
Na naradzie dyrektor muzeum w Liwie skarżyła się , że musi gromadzić węgiel bo wójt jej nie doprowadził gazu. We wsi nie ma sieci gazowniczej o czym nie wie po 2 latach pracy w muzeum . Tacy są nominaci marszałka.
08:28, 10.10.2022