Nie tak dawno tłumnie obserwowaliśmy uruchomienie fontanny.
Jednak jak informuje prezes ARMS - nie wszyscy potrafili docenić nową siedlecką atrakcję i swoim zachowaniem przyczynili się do jej awarii.
Zatykane dysze i skakanie po wylotach miało, jak się okazuje, negatywny wpływ na system fontanny.
Jak widać, na zdjęciu, dysze nie były w stanie wytrzymać ciężaru skaczących i biegających po płytach dzieci.
Szczęście w nieszczęściu jest takie, że remont zakończył się niedawno, więc może już niedługo prace naprawcze pozwolą dalej cieszyć oko pokazami wodno-świetlnymi.
Taaa11:30, 20.09.2022
6 8
Tylko ciekawe dlaczego w Warszawie, Lublinie od biegających dzieci fontanny się nie psują. Zresztą jeżeli tak się dzieje to coś jest nie tak z tą instalacją. 11:30, 20.09.2022
James12:19, 21.09.2022
2 1
Po co odwoływać się do innych miast, przecież tego typu fontanna jest przy galerii Siedlce. Dzieciaki biegają tam od kilku lat i jeszcze się nie popsuła..... 12:19, 21.09.2022
Pele13:27, 21.09.2022
2 0
Nie mam nic do powiedzenia w powyższym temacie. 13:27, 21.09.2022
Mieszkaniec07:52, 22.09.2022
3 0
Jak się bieże firmę która zna się na wszystkim i na niczym to tak wychodzi. Nie mam zaufania i przekonania do tej firmy co wygrywa wszystkie przetargi w naszym mieście 07:52, 22.09.2022
spoko00:41, 24.09.2022
0 0
prekurent to naprawi 00:41, 24.09.2022