Zarzut przywłaszczenia telefonu usłyszał 18-letni mieszkaniec gminy Mińsk Mazowiecki, który pożyczył od nastolatka telefon aby zadzwonić do znajomego. Niestety po skończonej rozmowie już go nie oddał. Dzięki współpracy z policjantami z Warszawy namierzono lombard, w którym telefon został sprzedany oraz odzyskano utraconą rzecz. Już niebawem wróci on w ręce właściciela.
Na początku sierpnia policjanci z komisariatu w Halinowie otrzymali zgłoszenie o przywłaszczeniu przez młodego mężczyznę telefonu komórkowego, którego pożyczył od nastolatka aby zadzwonić do swojego znajomego. Po rozmowie tego telefonu już nie zwrócił. W tej sprawie funkcjonariusze wszczęli dochodzenie, w ramach którego starali się ustalić personalia tego mężczyzny.
W wyniku prowadzonych czynności wykrywczych, oraz uzyskanych informacji, wytypowali 18-letniego mieszkańca gminy Mińsk Mazowiecki, który mógł mieć związek ze sprawą. Kiedy przed kilkoma dniami pojechali do jego domu, w rozmowie z 18-latkiem potwierdzili, że przywłaszczył sobie ten telefon, a samo urządzenie zostało już sprzedane w jednym z lombardów na terenie Warszawy.
Mężczyzna trafił na komisariat gdzie usłyszał zarzut przywłaszczenia telefonu, do którego się przyznał. W ramach współpracy z policjantami z Warszawy, namierzono opisywany lombard i odzyskano utracone urządzenie. Już niebawem trafi on w ręce właściciela.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz