Mazovia Mińsk Mazowiecki przegrała 0:2 z Bronią Radom w pierwszym meczu barażowym o awans do III ligi.
Maza planowała zachowanie zera po stronie strat, aby być w uprzywilejowanej pozycji przed rewanżem. Plan mińszczan spalił jednak na panewce, choć początek spotkania był optymistyczny. W 8 minucie Alan Grabek oddał ekwilibrystyczny strzał, ale nie zdołał skierować piłki do siatki radomian. Kilka chwil później Broniarze objęli prowadzenie. Mateusz Łysik odbił przed siebie piłkę po strzale Wiktora Putina, z prezentu skorzystał Kamil Czarnecki. Napastnik Broni wymownym gestem uciszył licznie zgromadzonych kibiców Mazovii. Mecz oglądało ponad tysiąc osób.
W 17 minucie Łysik obronił strzał Adam Imieli. Skutecznie mógł odpowiedzieć Daniel Żurawski, ale w znakomitej sytuacji uderzył nieczysto i piłka powędrowała nad poprzeczką. W 21 minucie Dominik Leśniewski zacentrował z prawego skrzydła, Nowosielski zgrał głową do Czarneckiego, a ten pokonał Łysika. Maza była zagubiona do końca pierwszej połowy.
Po przerwie Maza przez długi czas nie była w stanie zdominować dobrze zorganizowanej Broni. Radomianie długimi fragmentami wyglądali na tle mińszczan na zespół z wyższej ligi. W 66 minucie Czarnecki nie wykorzystał dobrej okazji, po chwili Putin nie przeciął wstrzelenia Leśniewskiego, w końcówce Łysik powstrzymał skrzydłowego Broni od zdobycia bramki numer trzy. Maza przycisnęła w końcówce, jednak na dobrą sprawę nie oddała żadnego celnego uderzenia.
W rewanżu Maza stanie przed arcytrudnym zadaniem odrobienia strat poniesionych na własnym boisku. Losy awansu do III ligi rozstrzygną się w środę 27 czerwca o 17:00.
Mazovia Mińsk Mazowiecki - Broń Radom 0:2 (0:2)
Bramki: Czarnecki 10, 21
Mazovia: Łysik - Romanow, Grabek, Kozikowski (46 Krajewski), Herman - Janusiewicz (46 Matak), Puciłowski, Noiszewski (25 Słowik), Tokaj, Żurawski - Bondara (74 Kozakiewicz)
Broń: Młodziński - Korcz (73 Góźdź), Grunt, Kwencar, Wicik - Leśniewski (90+2 Machajek), Sala, Imiela, Putin (82 Niemyjski), Nowosielski (87 Nogaj) - Czarnecki (77 Więcek)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz