Zamknij

Wysłał anonimowy donos na wójta do CBA i wywołał burzę?

09:08, 28.08.2017 BOŻENA GONTARZ
Skomentuj

- Bajkopisarz o mizernym poziomie intelektualnym to spłodził - tak treść anonimowego donosu skomentował na sesji Rady Gminy Bielany wójt Zbigniew Woźniak. Ktoś podpisany jako „mieszkańcy” wysłał pismo do Centralnego Biura Śledczego i nadano mu oficjalny bieg…

Anonim adresowany do szefa CBA Ernesta Bejdy wpłynął do tej instytucji 30 maja. CBA pismo przesłało do Regionalnej Izby Obrachunkowej, a ta z kolei zwróciła się do Rady Gminy Bielany o skontrolowanie wójta w zakresie opisanym w skardze. Kontrolę przeprowadziła Komisja Rewizyjna i przygotowała projekt uchwały uznający skargę za bezzasadną. Na sesji 22 sierpnia radni byli jednomyślni, jeśli chodzi o ocenę sytuacji. Pod adresem autora anonimu padło wiele mocnych i bardzo krytycznych słów.

Po całości
W anonimowym piśmie znalazło się szereg zarzutów – głównie pod adresem wójta Zbigniewa Woźniaka, ale też i innych pracowników. Włodarz oskarżony został o niegospodarność, ustawianie przetargów, wykonywanie inwestycji przy zawyżonych kosztach itp. (…)
Autor skargi do CBA zarzucił też wójtowi cyt. „wykonywanie różnych dziwnych robót w szkole w Bielanach aby również przy pomocy dyrektorki Kalickiej też wyprowadzać pieniądze mieszkańców (jej też się należy udział w podziale tortu bo bardzo intensywnie wspierała kampanię woźniaka).” Oberwało się też kierownikowi Referatu Infrastruktury UG Jarosławowi Krasnodębskiemu, który rzekomo pomaga wójtowi w procederze wskazanym w skardze oraz „z Panią Sekretarz i Panią Skarbnik terroryzują pracowników mających inne zdanie”. Skarżący doszukał się też wielu innych nieprawidłowości, m.in. w działaniu komunalnej spółki PUK.

„Mały człowieczek”
Sekretarz gminy Krystyna Długołęcka na sesji przez 50 minut czytała uzasadnienie do projektu uchwały uznającej skargę za bezzasadną. Znalazły się w niej szczegóły dotyczące opisanych w anonimie inwestycji, daty związane z procedurami, informacje o wartości ofert składanych w przetargach. W większości punktów odbiegały one od informacji zawartych w piśmie do CBA. W uzasadnieniu wskazano m.in., że zgodę na poszczególne wydatki inwestycyjne wyrażała rada gminy, projekty realizowane z dotacjami unijnymi były szczegółowo kontrolowane przez urząd marszałkowski, a komisja rewizyjna już raz kontrolowała sprawę remontu świetlicy w Wojewódkach i nieprawidłowości nie stwierdziła. W konkluzji podkreślono, że skarga do CBA miała zdyskredytować wójta, osoby zajmujące kierownicze stanowiska w samorządzie, ale i całą gminę Bielany.

- Ta jedna kartka papieru zabrała tyle czasu: najpierw w CBA i RIO, a później radzie gminy. Nasza Komisja Rewizyjna w gorącym okresie żniw przez dwa dni zajmowała się sprawą: sprawdzając dokumenty i rozmawiając z pracownikami. Żaden z zarzutów się nie potwierdził - mówił przewodniczący rady Ireneusz Błoński. - Ten donos, to uderzenie nie tylko w wójta, ale i w nas, radnych, że rzekomo pozwalamy na takie rzeczy. To karygodne, że jakiś mały człowieczek mógł to napisać. Mamy mieszkańców, którzy walczą o swoje, upominają się o swoje sprawy na sesjach czy komisjach. Twardo, ale prosto w oczy mówią o tym, co im się nie podoba. To rozumiemy i szanujemy. Ale dlaczego ten mały człowieczek, bezimienny „podpisujący się „mieszkańcy” postępuje w taki sposób? Proszę, żeby radni w głosowaniu potwierdzili, że na tak karygodne zachowania nie ma zgody - dodał. (…)

Wybory w tle
Do sprawy odniósł się też wójt Zbigniew Woźniak. - Sporo się dzieje u nas rzeczy pozytywnych. Realizujemy inwestycje, w tym roku udaje nam się nawet obejść bez kredytu. Nie mamy jednak wpływu na ludzi, którymi kieruje frustracja - podkreślił. – Procedury są takie, a nie inne i tak ten anonim musiał być rozpatrzony. Uważam, że istota całej sprawy zawarta jest w pierwszym zdaniu tej skargi: wójt Woźniak jest wójtem czwartą kadencję. Dopiero później opisane są inne zarzuty. Wygląda to tak, że skoro mieszkańcy nic nie robią i nie zdejmują wójta, to trzeba uruchomić służby specjalne. I tak też się stało. (…) Takie działanie ma wzbudzić nieufność mieszkańców, udowodnić, że coś się źle dzieje. Uważam, że to niegodziwe i nieetyczne. Za szczególnie wstrętny uważam atak na pana Krasnodębskiego, manipulowanie tym, że buduje dom. To poniżej jakiegokolwiek dna. Staram się jednak do tej sprawy podchodzić spokojnie, robić swoje - dodał. Radni zgodnie zagłosowali za uznaniem skargi za bezzasadną.

Więcej szczegółów sprawy w papierowym wydaniu Życia Siedleckiego z 25 sierpnia

(BOŻENA GONTARZ)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

JAJA

4 0

Koń by się uśmiał.......ci sami wzniecają pożary i ci sami je potem gaszą.....Cha. cha. cha....!!! 08:06, 02.09.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%