Zamknij

Dobry menager będzie kluczem do sukcesu tego projektu

15:51, 18.07.2017 BOŻENA GONTARZ
Skomentuj

Gmina Kosów Lacki i powiat sokołowski utworzą spółdzielnię socjalną. Da ona zatrudnienie osobom, którym ciężko o pracę, ale samorząd widzi też korzyści dla siebie…

O projekcie uchwały w sprawie powołania spółdzielni socjalnej dyskutowano na sesji Rady Miasta i Gminy Kosów Lacki w ostatnim dniu czerwca. Ideę przedsięwzięcia przedstawiła Longina Oleszczuk, kierownik Wydziału Rozwoju Gospodarczego w kosowskim urzędzie Miasta i Gminy.

- (…) Spółdzielnia zatrudnia pracowników, którzy są osobami wykluczonymi z rynku pracy - tłumaczyła Longina Oleszczuk. - Do tej grupy należą osoby długotrwale bezrobotne, realizujące indywidualny program wychodzenia z bezdomności, uzależnione od alkoholu - po zakończeniu programu psychoterapii. Pracę w spółdzielni znaleźć też mogą osoby uzależnione od narkotyków lub innych środków odurzających po zakończeniu programu terapeutycznego, osoby zwalniane z zakładów karnych, mające trudności w integracji ze środowiskiem, niepełnosprawni. Przepisy wymagają, by spółdzielnia zatrudniała minimum 5 takich osób. Może też zatrudniać specjalistów, jednak w proporcjach nie mniejszych niż 50:50 w stosunku do wymienionych wcześniej. (…)  

Gmina nie dotuje spółdzielni, ale zleca jej zadania do realizacji. Na początek, na stworzenie miejsca pracy spółdzielnia dostaje 13 tys. zł dofinansowania. Musi je jednak utrzymać przez rok. Co ważne, zysków spółdzielnia nie może przeznaczać na premie dla swoich członków - tłumaczyła.
Skąd wziął się pomysł, by powołać w Kosowie spółdzielnię socjalną. - Z jednej strony mamy u nas sporo robót komunalnych, których nie jesteśmy w stanie wykonać siłami naszych pracowników, albo też trudno znaleźć do nich wykonawców za satysfakcjonującą stawkę. Chodzi na przykład o odkrzaczanie poboczy i rowów – wyjaśniała Longina Oleszczuk. - Z drugiej strony mamy sporo osób, które z rynku pracy są rzeczywiście wykluczone. Chciałyby podjąć jakieś zatrudnienie, zarabiać, ale nie są w stanie. Są to osoby w wieku 50+, którym trudno dopasować się do wysokich wymagań pracodawców, czy też takie, które przeszły proces leczenia uzależnienia od alkoholu, ale nie mają gdzie wrócić do pracy. I tworzy się zamknięte koło, bo z braku zajęcia znów wpadają w nieodpowiednie towarzystwo i wracają do nałogu. 
Spółdzielnie socjalne w naszym kraju prowadza różne formy działalności. - (…)powinniśmy przekalkulować, czy np. zatrudnienie w spółdzielni pracowników do opieki nad osobami starszymi nie byłoby tańsze niż umieszczanie takich osób w domach opieki społecznej – podkreśliła pani kierownik. - Kluczową rzeczą w przypadku spółdzielni socjalnej jest dobór odpowiedniej osoby zarządzającej. To musi być operatywny menager, który z jednej strony będzie umiał zapanować nad grupą czasem trudnych pracowników, a z drugiej będzie umiał pozyskać zlecenia dla spółdzielni - dodała. 

Więcej w papierowym wydaniu Życia Siedleckiego z 14 lipca

(BOŻENA GONTARZ)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%