Pijany 38-latek oblał się łatwopalną cieczą i podpalił. Na szczęście w porę pojawiła się pomoc i mężczyznę udało się uratować.
Do dramatycznego zdarzenia doszło w sobotę, 11 lutego w miejscowości Kalinów (gm. Żelechów). Desperat z rozległymi poparzeniami twarzy, szyi oraz dłoni trafł do szpitala. Sprawę bada żelechowska policja.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz