Składali "domowe wizyty", podczas których dotkliwie bili i żądali pieniędzy

Dzięki błyskawicznej reakcji policjantów udało się zatrzymać dwóch mężczyzn, którzy usłyszeli zarzuty usiłowania i dokonania rozboju. 37-latek z Mińska Mazowieckiego został objęty policyjnym dozorem, wobec 35-latka, również mieszkańca Mińska Mazowieckiego, Sąd Rejonowy w Mińsku Mazowieckim na wniosek prokuratora zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Mężczyznom grożą wysokie kary więzienia.
Pod koniec kwietnia do jednego z mieszkańców Mińska Mazowieckiego dwukrotnie przychodziło kilku mężczyzn. Stosując wobec niego przemoc, żądali wydania pieniędzy. Podczas drugiej „wizyty”, gdy pokrzywdzony odmówił wydania oszczędności, dotkliwie go pobili i ukradli pieniądze w kwocie kilkunastu złotych oraz dokument tożsamości. Pokrzywdzony z obrażeniami ciała trafił do szpitala.
Dzięki błyskawicznej reakcji policjantów, którzy otrzymali zgłoszenie od ofiary rozboju udało się zatrzymać dwóch mężczyzn. 35-latka i 37-latka, mieszkańców Mińska Mazowieckiego. Mężczyźni odpowiadali rysopisowi podanemu przez pokrzywdzonego. Do czasu wyjaśnienia sprawy trafili oni do policyjnej celi. Zebrany materiał dowodowy pozwolił śledczym na przedstawienie łącznie trzech zarzutów. 37-latek z Mińska Mazowieckiego usłyszał zarzut usiłowania rozboju, natomiast 35-latek usłyszał dwa zarzuty: usiłowania i dokonania rozboju popełnione w warunkach recydywy.
Sąd Rejonowy w Mińsku Mazowieckim na wniosek prokuratora zastosował wobec podejrzanego 35-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres trzech miesięcy. Drugi mężczyzna został objęty policyjnym dozorem.
Sprawa jest w toku, mężczyznom grożą wysokie kary pozbawienia wolności, nawet do 18 lat w przypadku przestępstwa popełnionego w warunkach recydywy.

(fot. KPP Mińsk Mazowiecki)