Sprawcy żerując na emocjach kobiety powiadomili 73-latkę o rzekomym wypadku drogowym córki. Chcąc ją uchronić przed aresztem, łukowianka przekazała nieznanemu mężczyźnie 20 tysięcy złotych.
W środę, 22 listopada, w południe do 73-letniej łukowianki zadzwonił podający za policjanta mężczyzna i poinformował ją o rzekomym wypadku drogowym jej córki. Fałszywy funkcjonariusz mówił, że córce grozi areszt, jednak po wpłaceniu 35 tys. zł kaucji, będzie ona mogła uniknąć takiej kary.
Oszust, by uwiarygodnić „zdarzenie” przekazał telefon roztrzęsionej i zapłakanej kobiecie, która w krótkiej rozmowie „prosiła mamę o pomoc”. Rozmawiając z fałszywym policjantem 73-latka powiedziała, że może wpłacić tylko 20 tys. zł. Oszust poinformował ją, że po pieniądze zgłosi się kurier.
Kobieta nie podejrzewając oszustwa, przekazała ustaloną kwotę nieznajomemu mężczyźnie, który przyszedł do jej domu. Dopiero później skontaktowała się telefonicznie z córką. Wtedy okazało się, że ta nie brała udziału w żadnym wypadku. O oszustwie zostali powiadomieni łukowscy policjanci.
Policjanci przypominają osobom starszym o oszustach, którzy wykorzystują ludzką ufność, otwartość i szczere intencje. Pamiętajmy, że ich pomysłowość i przebiegłość jest nieograniczona. Pod pozorem okazji, nieszczęścia, podając się za krewnych, pracowników społecznych, urzędników lub funkcjonariuszy publicznych wprowadzają w błąd swoje ofiary, zyskują ich zaufanie i okradają! Tylko rozsądek i rozwaga w tym przypadku mogą uchronić nas przed staniem się ofiarą naciągaczy.
Apelujemy również o czujność bankowców i obserwację zachowania swoich klientów. Wyłudzenia „na policjanta” są coraz częstszymi przypadkami a dzięki właściwej reakcji pracowników banków wielu z nich będzie można zapobiec.
Pamiętajmy!!! Policjanci nigdy telefonicznie nie informują o szczegółach prowadzonych czynności, nie żądają również wypłaty pieniędzy i przekazania ich w umówionym miejscu. Taki telefon świadczy o próbie oszustwa i należy natychmiast poinformować o nim policję.
Co za gnoje.16:12, 23.11.2017
1 0
W kółko wszędzie trąbią w tv o tych oszustach a i tak znajdą ofiary! 16:12, 23.11.2017
Kuba16:07, 24.11.2017
1 0
Od kogo mają informację, że starsza osoba ma na koncie dużą sumę. Może to pracownicy banku nadają i są wspólnikami w tym procederze. Oszuści zawsze trafiają na zamożnych staruszków. 16:07, 24.11.2017