- Na razie nic się nie wali, nic się nie pali, ale wójt obiecał, że gdy budżet gminy będzie wynosił 60 mln, to powoła swojego zastępcę. A wójt lubi dotrzymywać słowa – podkreśla Henryk Brodowski zapytany kiedy można się spodziewać pojawienia się wicewójta w gminie Siedlce.
Obecnie budżet gminy opiewa na prawie 74 mln zł. Henryk Brodowski wylicza też inwestycje, które wymagają nadzoru bacznym wójtowym lub wiceójtowym okiem: trwa przebudowa Zespołu Oświatowego w Stoku Lackim, ku końcowi zmierza rozbudowa Zespołu Oświatowego w Strzale, na etapie projektu jest rozbudowa Zespołów Oświatowych w Golicach i Pruszynie, czuwać należałoby również nad budową boisk - przy ZO w Białkach i ZO w Iganiach.
- W związku z tym, że jest tak dużo inwestycji, a wójt lubi pilnować, by te inwestycje były dobrze wykonane, musi zatrudnić wicewójta po to, by doglądał spraw papierowych i wszystkiego, co będzie się działo pod nieobecność wójta. Przede wszystkim chcę jednak dotrzymać obietnicy wyborcom – zaznacza Brodowski.
Nie od dziś słysząc „wicewójt gminy Siedlce” na myśl przychodzi nazwisko Jan Osiej. - Jeśli chodzi o pogłoski, chcę poinformować, że prowadzę kilka rozmów. Nie zaprzeczam i nie potwierdzam, że będzie to pan Osiej – przyznaje wójt. Zaznacza też, że jeśli wybór padnie na obecnego dyrektora GOK, na stanowisko zarządcy gminnej kultury zostanie rozpisany konkurs. – W maju ogłaszam konkurs na sześciu dyrektorów Zespołów Oświatowych, więc na pewno ogłoszę też na dyrektora GOK-u, wszystko odbędzie się zgodnie z procedurą – zapowiada Brodowski.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz