Zamknij

Przy takim zaangażowaniu zawód nie zaniknie. Tkają cztery pokolenia!

16:25, 11.05.2017 WR
Skomentuj

W rodzinie Magdaleny Papakul tkają obecnie przedstawicielki czterech pokoleń - jej mama Irena Skorupska, rodzeństwo, córki oraz wnuczki. By to uczcić, rodzina zorganizowała na początku maja spotkanie w Kamiankach Czabajach (gm. Przesmyki).

Cztery pokolenia tkaczy w rodzinie Skorupskich       
- Tkactwo, niegdyś powszechnie wykonywane w domach, dziś jest uważane za sztukę ginącą. Idziemy z postępem i maszyny wykonują znaczną część pracy. Rozwój techniki ułatwia nam życie, ale powoli zatracamy nasze dziedzictwo. Pomysł majówki narodził się podczas rodzinnego spotkania przy stole. W naszej rodzinie tkają 4 pokolenia. Stwierdziliśmy zatem, że wspaniale byłoby to uczcić, więc pomyśleliśmy, że coś takiego zorganizujemy - mówi  Magdalena Papakul. Podczas imprezy nie zabrakło pokazów oraz warsztatów na tradycyjnym krośnie. Można też było zobaczyć jak tradycyjnie wytwarza się sękacz oraz obejrzeć wystawę prac powstałych na krosnach. Wśród zaproszonych gości znaleźli się: wójt gminy Przesmyki Andrzej Skolimowski, dyrektor GOK-u w Przesmykach Tomasz Boruta oraz Łukasz A. Wawryniuk – dyrektor M-GOK-u w Mordach. Wystąpił także gościnnie Zespół Ludowy „Przesmyczanki” i zespół śpiewaczy „Z Hruda”.

Zawód z pasją     
Tkactwo to pasja i zawód Magdaleny Papakul. Była wielokrotnie nagradzana za swoją twórczość, między innymi za kunszt artystyczny wykonywanych prac oraz zgodność tradycyjnych wzorów i materiałów z tradycją regionu. Pierwsze tkackie nauki otrzymała od mamy – do tej pory tkają podobne narzuty i chodniki. Uczyła się także od innych mistrzyń. – Jedną z osób, które przyczyniły się do propagowania tradycyjnego tkactwa, jest niewątpliwie moja mama, Irena Skorupska. Ona, jako mała dziewczynka, obserwowała przy pracy babcię-tkaczkę. Sama nauczyła się tej sztuki dopiero, gdy wyszła za mąż – zdradza M. Papakul. Inspiruje się ona też podlaskimi ornamentami tkackimi, zwanymi pereborami, autorstwa najlepszych w tej dziedzinie. Doświadczeniami wymienia się z innymi specjalistkami. W tym zawodzie pozostało ich niewiele, wszystkie się znają, wzajemnie wspierają i doradzają sobie. Obecnie pani Magdalena tka na zamówienie albo na własne potrzeby. Zlecenia są bardzo zróżnicowane: od płótna na siennik do muzeum czy tkaniny na stroje regionalne, poprzez krajki i tkaniny do odtworzenia strojów średniowiecznych dla grup rekonstrukcyjnych, po tkaniny. Pracuje na warsztacie ze Szwecji, ale ma też dwa stare podlaskie wąskie krosna. Jej praca to naprawdę pełen profesjonalizm. Najczęściej tka na czterech nicielnicach (w ten sposób można wykonać ponad 400 wzorów), ale może użyć ich więcej. Potrafi także osnuć warsztat tkacki i z tej niełatwej umiejętności prowadzi warsztaty dla początkujących adeptów tkactwa. Była wielokrotnie nagradzana za swoją twórczość, między innymi za kunszt artystyczny wykonywanych prac, czy zgodność tradycyjnych wzorów i materiałów z tradycją regionu. Od 2011 roku jest członkiem Stowarzyszenia Twórców Ludowych. – Pani Magdalena jeździ na jarmarki sztuki ludowej, bardzo chętnie wraca do Białegostoku na Targi Rzeźby Ludowej, Kowalstwa i Tkaniny, organizowane przez tamtejsze Muzeum Podlaskie. Rzadziej bywa na imprezach regionalnych, ale prowadzi pokazy tkackie połączone z lokalnymi imprezami w mniejszych miejscowościach i w szkołach w rodzinnych Mordach. Współpracuje z Muzeum Okręgowym w Siedlcach. Jest wybitną instruktorką – informuje Łukasz A. Wawryniuk, dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Mordach.

Nadzieja w młodych    
W młodych pokoleniach jest nadzieja na to, że tradycyjne tkactwo nie tylko przetrwa, ale będzie modą na alternatywne spędzanie wolnego czasu. Jest to możliwe dzięki ludziom pełnym zapału, działającym w środowisku tkackim, organizacjach wspierających sztukę ludową oraz w samorządach. Rodzina Skorupskich wnosi swój wkład w zachowanie polskich tradycji kulturowych.

(WR)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%