W ostatniej kolejce sezonu 2017-18 na zapleczu ekstraklasy Pogoniści zremisowali 1:1 z Rakowem Częstochowa.

Pogoń jechała do Częstochowy z nożem na gardle. Siedlczanie musieli wygrać z Rakowem, żeby nie interesować się wynikami spotkań w Głogowie i Katowicach. Pod Jasną Górę za piłkarzami wybrała się zorganizowana grupa kibiców w sile 150 osób. To pierwszy taki wyjazd w tym sezonie.

Trener Dariusz Banasik zestawił jedenastkę bez Przemysława Płachety, który doznał urazu w tygodniu poprzedzającym mecz. Na jego nieszczęściu skorzystał Andrzej Rybski. Poza tą zmianą szansę rehabilitacji dostali piłkarze nieskutecznie walczący w 33 kolejce z Puszczą.

W pierwszej połowie obyło się bez bramek. Tuż po przerwie Pogoni przypomniał się Adam Czerkas. Napastnik pochodzący z Sokołowa Podlaskiego sfinalizował dogranie Adama Mesjasza. Siedlczanie rzucili się do odrabiania strat. Michał Bajdur trafił w poprzeczkę, a i Raków groźnie kontrował. Rafał Misztal był jednak znakomicie dysponowany. Golkiper Pogoni błysnął przy strzałach Dariusza Formelli i Adama Radwańskiego. W końcówce Andrzej Niewulis popełnił faul taktyczny na Adrianie Paluchowskim i wyleciał z boiska. Rzut wolny okazał się owocny dla Pogoni, ponieważ Dominik Kun trafił głową po zgraniu Mateusza Żytki. Na zdobycie bramki na wagę utrzymania zabrakło czasu.

W innych meczach Stomil Olsztyn wygrał w Głogowie i zapewnił sobie utrzymanie. Z kolei Górnik Łęczna przegrał w Katowicach i okazał się trzecim spadkowiczem. Sezon nie zakończył się dla Pogonistów. Baraże z Garbarnią Kraków zostaną rozegrane 9 i 13 czerwca.

Raków Częstochowa - Pogoń Siedlce 1:1 (0:0)

Bramki: Adam Czerkas 50 - Dominik Kun 90+1

Pogoń: 12. Rafał Misztal - 27. Jakub Szrek (78, 24. Damian Świerblewski), 19. Maciej Wichtowski, 14. Mateusz Żytko, 4. Jarosław Ratajczak - 29. Dominik Kun, 8. Daniel Chyła, 10. Grzegorz Tomasiewicz, 18. Andrzej Rybski (62, 35. Dawid Polkowski), 9. Dariusz Zjawiński (55, 11, Michał Bajdur) - 87. Adrian Paluchowski