Zamknij

Siedleccy piłkarze przywieźli punkt z trudnego terenu

16:26, 25.11.2017 SEBASTIAN CHMIELAK/FOT. SŁAWOMIR JAKUBOWSKI
Skomentuj

Pogoń zremisowała w Opolu z Odrą (1:1). Pozostał niedosyt, gdyż siedlczanie dwukrotnie trafili do siatki.

Siedleccy piłkarze udali się w daleką podróż do Opola na mecz z miejscową Odrą. Był to ostatni akt przedłużonej jesieni na boiskach Nice 1 Ligi w wykonaniu biało-niebieskich, którzy chcieli podtrzymać solidną formę, jaką prezentują w meczach wyjazdowych. Przypomnijmy, zespół prowadzony przez Bartosza Tarachulskiego ograł kolejno w delegacji GKS Tychy (3:2), Chojniczankę Chojnice (2:0) i Puszczę Niepołomice (3:2). Punkty wywalczone na wyjeździe podtrzymują siedlczan nad strefą spadkową. Mecze na własnym obiekcie nie wychodziły Pogoni, więc w Opolu była ostatnia okazja, aby zdobyć komplet oczek. Nie ma co ukrywać, że na zespół z Mazowsza czekało niemałe wyzwanie. Odra spisuje się obecnie fantastycznie, a jeszcze rok temu grała szczebel niżej. Po 18 kolejkach opolanie byli liderami rozgrywek, a dodatkowo trzy ostatnie mecze kończyły się ich zwycięstwem. Co ciekawe, odkąd w bramce zespołu prowadzonego przez Mirosława Smyłę pojawił się wypożyczony z Górnika Zabrze - Mateusz Kuchta Odra nie straciła bramki. Seria 21-latka trwała 270 minut. Ponadto, biało-niebiescy mieli w pamięci porażkę z 2 kolejki w Siedlcach. Wówczas rywale wygrali 2:1 po bramkach Marcina Wodeckiego oraz Mateusza Bodziocha. Dla miejscowych trafił dopiero w doliczonym czasie gry Maciej Wichtowski. 
Sobotni mecz lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy przyzwyczaili swoich kibiców do ofensywnej gry na własnym obiekcie. Rafał Misztal był zmuszony po raz pierwszy interweniować po strzale z rzutu wolnego autorstwa Wodeckiego. W 20 minucie dogodnej sytuacji nie wykorzystał Szymon Skrzypczak, który przestrzelił z okolic pola karnego. Kilka minut później siedlczanie wyprowadzili zabójczą kontrę. Paweł Garyga zacentrował na głowę Adriana Paluchowskiego, który pokonał Kuchtę z kilku metrów. Był to piąty gol "Palucha" w obecnej kampanii Nice 1 Ligi. Chwilę później umiejętności opolskiego bramkarza sprawdzał Garyga, ale 21-latek popisał się znakomitą interwencją.
Po zmianie stron podopieczni Smyły dążyli za wszelką cenę do wyrównania, ale to biało-niebiescy stanęli przed szansą na zdobycie drugiej bramki, jednak Grzegorz Tomasiewicz uderzył niecelnie. W 58 minucie miejscowi wyrównali. Rafał Brusiło wstrzelił futbolówkę przed bramkę rywali, a tam odbiła się ona od Damiana Świerblewskiego i wpadła do siedleckiej bramki. Oba zespoły starały się do końca zawodów odmienić losy spotkania, ale wynik nie uległ zmianie.
Był to ostatni mecz obydwu ekip w 2017 roku. Opolanie przezimują na pozycji wicelidera, a Pogoń w dolnej części tabeli. Był to dziewiąty mecz pod wodzą Tarachulskiego. Biało-niebiescy w tym czasie zgromadzili 16 punktów. Szersze podsumowanie zmagań pierwszoligowca w następnym numerze.

Odra Opole – Pogoń Siedlce 1:1 (0:1)
BRAMKI:
Świerblewski 58 (sam.) - Paluchowski 24 
POGOŃ: Misztal - Świerblewski (70 Szrek), Czarnecki, Żytko, Chyła (76 Ratajczak) - Garyga (66 Bajdur), Mroziński, Polkowski, Tomasiewicz, Zjawiński - Paluchowski

(SEBASTIAN CHMIELAK/FOT. SŁAWOMIR JAKUBOWSKI)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%