W piątek, 25 listopada, na wniosek siedleckiej Prokuratury Rejonowej, Sąd Rejonowy w Siedlcach aresztował tymczasowo na trzy miesiące mieszkańca jednej z podsiedleckich gmin pod zarzutem molestowania seksualnego z użyciem przemocy swojej 10-letniej córki.
Po doniesieniu o przestępstwie podejrzewany nie trafił od razu przed oblicze prokuratora. Został wezwany na wyjaśnienia do prokuratury rankiem w piątek, gdzie przyszedł razem z żoną. Z prokuratury wyjechał już w kajdankach najpierw do sądu, a później do więzienia.
Więcej o tej bulwersującej sprawie w papierowym wydaniu ŻS w piątek, 2 grudnia
Rado8212:33, 27.11.2016
dziwne ze żona przyjechała razem z nim gdyby dopuścił się tego przestępstwa normalna kobieta dawno by go pogoniła z domu, wydaje mi się że podejrzany ma wolę współpracy gdyż sam zgłosił się do prokurtury 12:33, 27.11.2016
Sąsiad14:35, 29.11.2016
Zajmijcie się swoimi sprawami zamiast rozpowszechniać takie bzdury. A jak jesteście pewni jak było zapraszam na najbliższy komisariat policji w celu złożenia zeznań. 14:35, 29.11.2016
Marika19:43, 29.11.2016
Człowiek siedzi za niewinność. Ludzie jakim to trzeba być podlym człowiekiem żeby takie rzeczy wymyślać... 19:43, 29.11.2016
Anna1309:05, 28.11.2016
4 0
Znam sprawę ze słyszenia podobno żona sama odpowiadała że to zrobił a później chciała się z tego wycofać ale niestety machina ruszyła. 09:05, 28.11.2016